Transylwania

Co robimy dzisiejszej nocy? To samo co każdej innej: opanowywujemy świat!

Ogłoszenie

Witamy na ciemnej stronie mocy: mamy ciasteczka!

#1 2013-04-09 12:28:26

Aria

Czarodziejka

Zarejestrowany: 2013-03-27
Posty: 66
Punktów :   

Tardis

Wygląda jak niebieska budka... i to w sumie wszystko, na co wygląda, bo stanowczo nie była z tych czasów. Stoi gdzieś na obrzeżu błoni, pozostawiona przez Jenny.


Nekromancja - samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#2 2013-04-09 15:23:39

Jenny Smith

Zombiak Nur

Zarejestrowany: 2013-04-08
Posty: 11
Punktów :   

Re: Tardis

Jenny, po zapoznaniu się z sytuacją w jakiej się znalazła, wróciła do TARDIS żeby zobaczyć, czy wszystko z nią w porządku. Stała, jak ją zostawiła, lekko przekrzywiona na małym pagórku.
-Ugh, muszę prędko nauczyć się lądować... prosto i w odpowiednim miejscu - powiedziała do siebie, łapiąc za klamkę i ciągnąc drzwi do siebie. W końcu było na nich napisane PULL TO OPEN, czym oczywiście nie przejmowała się żadna z inkarnacji jej ojca.
Mimo że już jakiś czas podróżowała TARDIS, za każdym razem jak wchodziła do środka, zadziwiała się wielkością wnętrza. Samo główne pomieszczenie sterujące było wielkości sporego salonu! Nie wspominając o wszystkich korytarzach, których jeszcze nie zbadała, jak na razie znajdując basen i garaż ze skuterem i motocyklem.
Weszła pod panel sterujący, pod którym Jedenasty umieścił podręczną szafę, i otworzyła ją w poszukiwaniu stroju bardziej odpowiedniego do epoki, w której się znalazła. Po przebiciu się przez dziesiątki marynarek, much, skafandrów ochronnych, znalazła czerwoną suknię z gorsetem, która według niej najbliższa była panującej tu modzie. Gdy już się przebrała, gdy zamykała szafę zobaczyła leżący na półce dźwiękowy śrubokręt, który był jedyną bronią Doktora (chociaż on sam upierał się, że nie jest to broń. Raczej... pomocnik). Po chwili wahania podniosła go i schowała między fałdami sukni. - może się kiedyś przyda -pomyślała.
Wyszła z wehikułu, zamknęła drzwi na klucz, który na łańcuszku zawiesiła na szyi.


Not impossible… Just a bit unlikely.

Offline

 

#3 2013-04-28 15:15:15

Aria

Czarodziejka

Zarejestrowany: 2013-03-27
Posty: 66
Punktów :   

Re: Tardis

- hej, co to jest? - usłyszała za sobą pogodny głos. Uśmiechając się szeroko, z dłońmi splecionymi na plecach, pochylała się ku niej Nur.


Nekromancja - samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#4 2013-05-07 19:03:35

Jenny Smith

Zombiak Nur

Zarejestrowany: 2013-04-08
Posty: 11
Punktów :   

Re: Tardis

-oh, to... statek kosmiczny. Wehikuł czasu. Statek kosmiczny i wehikuł czasu w jednym... w sumie to do końca sama jeszcze nie wiem.


Not impossible… Just a bit unlikely.

Offline

 

#5 2013-05-07 19:16:04

Aria

Czarodziejka

Zarejestrowany: 2013-03-27
Posty: 66
Punktów :   

Re: Tardis

- Wygląda jakoś tak... - Nur złapała się pod brodę i uważnie badała "budkę" wzrokiem - no nie jak jakaś zaawansowana machina... Skąd ją masz?


Nekromancja - samo zdrowie, póki mama się nie dowie.

Offline

 

#6 2013-06-11 16:02:43

Jenny Smith

Zombiak Nur

Zarejestrowany: 2013-04-08
Posty: 11
Punktów :   

Re: Tardis

-oh, nie zaskoczyło Cię stwierdzenie, że to wehikuł czasu, ale nurtuje Cię że nie wygląda jak zaawansowana maszyna? To jest tylko kamuflaż. Jej prawdziwa forma... wydaje mi się, że nigdy nie dowiemy się jak naprawdę wygląda. Ale w środku jest dużo bardziej imponująca, wierz mi. Jakiś czas temu po prostu zmaterializowała się obok mnie.


Not impossible… Just a bit unlikely.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.naruciak1.pun.pl www.wiptril.pun.pl www.iw.pun.pl www.simsony.pun.pl www.evilspirits.pun.pl